Boję się siedzieć we własnym domu.
Zwiałam.
Nia miałam siły siedzieć i słuchać tych wrzasków, patrzeć jak się biją..
Nie sądziłam, że mogłoby dojść do jakiś bijatyk..
Najgorsze jest to, że wszyscy mówią, że są ale nie ma nikogo.
Chciałam do Niej zadzwonić, ale wyszłoby tylko na to, że odzywam się tylko wtedy gdy mam jakiś problem..
BOJE SIE