Dzisiaj straciłem kilka litrów krwi (m.in. przez komary i uczulenie)
Myślę, że dziewczynom łatwiej być fotografem
Wyobraźcie sobie taką sytuację:
Natalia: Dziewczyny, idziemy na sesję?
1: Jasne!
2: OK
3: Dobra, tylko sie umaluję
Teraz sytuacja gdy fotografem jest facet:
Ja: Idziemy na zdjęcia?
1: Chyba cię ***
2. Hahaha
3. Jaki pedał
Nie miałem takiej sytuacji ale jestem pewien że by tak zaeragowali
Więc narazie mogę fotografować tylko kwiatki, zwierzątka i ten kościół, którego zdjęciami spamuję zawsze jak jest fajny zachód słońca