Powoli tracę wiarę wiesz, albo już straciłam.
Nie pogodzę się z tym, coś w sobie zabiłam..
Zdjęcie z 22 kwietnia, byłam szczęśliwa, nie mam siły na nic.
Męczy mnie to wszystko, przede wszystkim mój obecny stan samopoczucia.
Mam dość tego, że każdy wie najlepiej co powinnam zrobić. To moje uczucia
i zrobię to, co będzie dla mnie najlepsze. Może chcą dobrze dla mnie, ale tym
samym nie chcą mojego szczęścia. Minął już tydzień, zdecydowanie za długo.
amen..
Gdybyś mógł czytać w moich myślach,
uwierz, po 5 sekundach byłbyś we łzach..