nie mam siły i ochoty na cokolwiek...
nie wiem co mi sie stało z nerką ale miałam dzisw nocy taki ogaro,ny ból ze wgl nie moglam spac.. ;/
ani wyprostowac lewej nogi , ani jej zgiąć, lezałam nieruchomo bo wszyskto sprawiało mi bół.
gdy zaczelam rano siedziec na lozku z laptopem to nagle ogromne kucie w klatce piersiowej mi wyskoczylo..
nie wiemczym to jest spowodowane, napenwo nie przemeczeniem. ;/