banka:)

heh dzis od samego rana w lesie...;/

ale pozniej ach:*:*:*z moimi:*:* jak ja ich kocham<3<3<3

kupilam dzis ewce chupa chupsa no i jak szlysmy to go zgubila:( zorientowala sie dopiero kolo szkoly wiec sie wrocilysmy i szukalysmy:) niestety nie znalazlysmy:/ ale wpadlam na genialny pomysl pojscia do sklepu po drugiego:* jak lazlysmy to zaczelo padac tzw lac wiec zaczelysmy biec ale ewka klapcia zgubila i musialam ja niesc:P hihi weszlysmy do sklepu cale mokre:/ patrze a tam pawelek i znowu pije i znowu na chlanie nas ciagnal ale sie nie dalysmy kupilysmy lizu lizu i do naszych gnalysmy:)

xD jeszcze pawcio do mnie dzwonil i namawial ale po ostatnim chlansku z nim mam dosc ja nie mam takiej glowki do picku jak on:P hihi dupa nasza:*

a jak juz doszlysmy cale mokre!!! to wszyscy z nas mieli niezly brecht:P

ach te urwisy:P a jak nam odwalalo jak zwykle przyszedl ON:*:* podszedl i dal cmoka w pycha:*:*i powiedzial ze musimy pogawedzic chwilke w 4 oczka...poszlam a ON...przepraszal ze sie tyle neee odzywal i wogole:*:*:*:* ach ten mychol:*:*dostalam od niego mysia:*:*:*bialego:)

xD KOCHAM WARIATA NA ZABOJ:*:*:*:* SZkoda ze on mnie tak nie:/

ale coz:*:*:*

no i teraz odprowadzili mnie DEBILE jedne zaczeli spiewac kolo cmentarza i drzec mordki kolo mojej willi:P az mamcie obudzili i byla wtopa jak wyszla i zaczela drzec sie na nas ach ale siara :P jutro bedzie dopiero gadanie aj ale warto :P:P:P:P:P:P:Pojej juz 0:35 po polnocce:P lece pcia bo rano wstaje na zakupu:):):):):):):) a pozniej wieczor z nimi:*:*:*:*:*:*:*:*jak ja ich kocham juz to mowilam ale powtarzac mozna:*

a jeszcze jak zegnalam sie z nimi to adriancio mOJ BYLY cmokna mnie w pychalka WOW SZOK ja neeee moge az mnie murnelo:* dobra dobranocki wam:*:*:*:*