cześć! karo pyniaczku;*
Człowiek żyje w nieświadomości, bo codzienność rzuca cień na pewne kwestie.Nastawiam się na chillout i nawet o tym nie myślę. Ponoć nie ma sensu..
Co ma być to będzie - obijało się o uszy wielokrotnie..
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w sytuacjach z serii tych podbramkowych , a ty wypełniasz moją codzienność w tak doskonały sposób. Jak nikt inny radzisz sobie z moimi humorkami, tym wiecznym nieogarnięciem i rozterkami .
Już teraz z całą pewnością należy Ci się Pokojowa Nagroda Nobla! Za Twoją anielską cierpliwość.
Twój przechwycony uśmiech, chowam w kieszeń i od razu mi lepiej.
Fascynuję mnie nasz język, którego nie zrozumie połowa społeczeństwa i to wieczne pierdolnięcie na punkcie większości rzeczy.
z reguły nie lubię robić kroku wstecz, ale w tym wypadku mogłabym pokusić się o wyjątek.