Pomóż mi odnaleźć szczęście  

Zdjęcie dziś nie jest ważne, choć powiem szczerze, że od kilku dni potrzebuję całkowitego wyciszenia.

Cieszę się, że w końcu przyszły wakacje, bo powoli wszystko zaczynało mnie denerwować. Może nie "wszystko" a "wszyscy".

To dziwne uczucie mieć świadomość, że osoba którą jednego dnia uważasz za przyjaciela robi coś takiego, że zaczyna boleć cię serce. Czy naprawdę ludzie są aż tak nieczuli i okrutni, czy tylko ze mną jest coś nie tak? 

Całe szczęście że w przyszłym tygodniu jadę na Mazury. Może nawet "przypadkowo" zapomnę telefonu? Jestem po prostu zbyt zmęczona tym wszystkim. Nawet nie wiem co się dzieje wokół mnie. 

Mam po dziurki w nosie ludzi. Prawie wszystkich.