omfg. ale nob ze mnie -.-
i wiecie co w sumie to mam już wakacje pomijając kwestie tego że musze jeszcze tu przesiedzieć tydzień i dopiero wtedy sobie pojadę a dla mnie to jest wieczność no ale już nic nie mówię. Dodam jeszcze że jakos nie czuję tych wakacji chociaż szkołę mam w dupie i ogólnie wszystko mam w dupie bo jednym słowem mam trochę dośc tego co się dzieję i niech mi ktoś jeszcze powie że będzie dobrze to uważajcie bo uwierzę. I może i będzie ale chyba nie prędko a jak na razie to mnie nosi i mam ochote na NORMALNĄ rozmowę z NORMALNĄ osobą a coś ostatnio z takimi co raz rzadziej mam do czynienia a i tak a propo to dziękuję za takie photoblogowe pogaduszki TEJ PANI. <3 bo mi od razu jakoś weselej itd.
wrr o matko zaraz oszaleję..