nooo i nie wierze w to co powiem ale jestem dumna ze to ja skonczyłamm a nie on:) ogólnie jest dobrze... jak go nie ma jest o wieeele lepiej bo okazał sie sukinsynem;/ ale cóż to w koncu facet... ja byłam ślepa będąc z nim może nie żałuje bo wspomnienia są ale to co zrobił było... nie potrafie tego określić... ale już tego nie przeżywam o nie!;D po prostu on ma nową i kolejną naiwną której będzie pierdolił ze ją kocha hahaha ile już tych lasek będzie? o jaaa żałosne... szkoda ze ja byłam na tyle naiwna...ale koniec z nim raz na zawsze;)
'...Bo przyjazn jest najważniejszaa!...' o tak powiem;) i tak będzie zawsze i nie będę wybierała pomiędzy chłopakiem a przyjaznią bo to są dwie dla mnie bardzo ważne rzeczy:) bardzo ważne:* teraz przyjazn ale ogólnie :) i w końcu musi być dobrze... nie chce już być raniona,zdradzana;/ juz nie jestem na tyle naiwna ta sytuacja mnie wiele nauczyła:)
Wojtek fuck off! już dla mnie nie istniejesz ha!
pozdro;D