Stojąc codziennie rano na przystanku, nachodzą mnie różne dziwne myśli...
Codziennie miajają mnie te same osoby.
Poloniska zawsze parkuje samochód przed sklepem,
Zawsze marznę, nawet gdy jestem ciepło ubrana.
Marzne w sercu...
Codziennie rozmawiamy przez telefon- jak mam tęstknić za twoim głosem?
Czasami piszemy, spoykamy sie, a gdy już się spoykamy, zawsze robimy to samo..
Leżymy, przytulamy sie, oglądamy...
Ta rutyna mnie dobija.
__________________________________________________________________
~Nagły impuls uwalnia głęboko tkwiące uczucie...