życie jest jak bajka.
moja bajka jest inna. , nie taka słłit.
jest czarno -biała , z dodatkami zieleni.
nie ma w niej księcia na białym koniu ^^
bo po co ..
nie ma też szczęśliwego happy end'u.
wręcz przeciwnie ,
książe zginął na wojnie 69 lat temu,
przynajmniej tak wszyscy dokoła jej mówią,
księżniczka żyje sama ,
sama sobie musi radzić ,
może polegać tylko na sobie.
i tak przez całe życie..
nie chce mieć znowu takiego księcia jak przedtem..
a raczej nie może ,
bo takiego drugiego nie ma nigdzie :(
on był jeden ..
jeden jedyny , niepowtarzalny,
o tak niepowtarzalnie pięknej urodzie ,
i idealnym charakterze.
ale Jego nie ma !
księżniczka musi się z tym pogodzić..
i może pogodziłaby się , gdyby nie to,
że sama popełniła samobójstwo :(
nie chciała żyć bez niego :(
nie umiała ,
to było dla niej coś strasznego,
postanowiła się zabić i dołączyć do niego ,
by znowu mogli być razem..
minęły 3 lata..
do królestwa księżniczki przybył książe..
pukał do drzwi..
nikt nie otwierał.
w ogrodzie za zamkiem znalazł deske..
na tej desce napis..
"umarła by móc znowu być z nim . . kocham cię książe , już wkrótce będziemy znowu razem ! czekaj na mnie!"
książe płakał..
księżniczka umarła by być z nim.
a tak na prawdę on cały czas żył..
dzwonił do niej,
lecz jej nikt nie powiedział jej o tym telefonie..
myślał ,że go nie chce,
i dlatego nie wracał,
a gdy wrócił..
księżniczki już tutaj nie było :(
_
dlaczego księżniczka nie wiedziała o tym ,że książe żyje .?
dlaczego nikt nie powiedział jej o telefonie od niego .?
ech.
Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gd1545 akcentovaWiatr svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien... maxima24