Szpital, dom, szpital, dom i tak w kolko. Czy nie mogloby byc dobrze? Jeszcze ta alergia :(
Na szczescie jeszcze tylko 3 tygodnie i Marcelinka bedzie z nami <3
nie moge sie doczekac, a pozniej to juz tylko do pazdziernikaa ^^
152 dni! Uhuhu szybko zleci.. A jeszcze tyle zalatwien przede mna, aaa bedzie cuuudownie *.*
Ostatnie zakupy, przygotowania, poprawki w domu, malowanie pokoi ;)
Czeeekamy :)