a więc tak , kilka imprez za nami. Udały się one w 100 %..
Domówka u mnie była wspaniała. ;D kilka incydentów urozmaiciło Nam czas oraz wbiło się w pamięć. Mimo tego, że Magdalena rzekomo biegała bez bielizny pozostawię bez komentarza. Nie wspomnę o moim zacnym rozkoszowaniu się bycia człowiekiem, takim jak Go ' Bóg' stworzył.. ;D - imprezę zaliczamy do udanych.
Andrzejki były równie udane jak domówka. To tu to tam. Coś % się wypiło i obrazu Gatka szmatka, tany , tany. ;D Oj po tych andrzejkach to mnie gardło do dziś boli.. ;D nie wspomnę już o plecach, od tego wyginania i pięknego tańca z Bellą. ;D
Plany są już na następne weekendy i to bardzo ciekawe.
w tę sobotę Mosquito wita...! ! ! ;D ah, koniec tej długiej przerwy. ;D
pss. zdjęcie jeszcze z wakacji z moimi Wariatami. Aleksandra i Pawcio. ;D
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg