Dodaje zdjęcie z telefonu i napisze opis już na laptopie bo ta aplikacja jest do bani :/

Poznaliśmy się pod koniec marca jakoś.. Przyznam się bez bicia, że na początku nie chciała nic poważnego, tylko tak pospotykac sie czasami na miescie, porozmawiać. Podobało mi się Jego podejście do życia, był takim śmieszkiem- czyli moje podobieńswto. Po jakimś czasie te ciągłe hihy, śmiechy, żarty, brak poważnych tematów zaczęły mnie irytować. Zaprosiłam Cię na wesele, ten niezdarny pierwszy pocałunek w miedzy czasie... aj szkoda az wspominac xD no to wesele nie nalezalo do najlepszych, partner do najlepszych tancerzy tez nie nalezal aleee wybaczylam mu to ;D Pozniej chyba jakos tydzien pozniej albo moze i dwa spotkalismy sie u nie w domu, wtedy poznalam Cie lepiej bo tylko tu byla cisza i bylismy sami, ale to byloby za piekne, prawda? Musiał to zjebać... Nie odzzywalam sie przez moze okolo dwa tygodnie jak nie wiecej.

Brakowało mi Ciebie wtedy. Tak, BRAKOWAŁO MI CIEBIE tak jak i w tej chwili.. Tyle że wtedy ja chciałam żebyś by zazdrosny, żeby chociaż trochę Cię zabolało a z dniem na dzień to mi było ciężej, jak Cię mijałam w szkole, natknęłam się na Twojego facebooka czy też wysłałeś mi snapa serce mi się krajało.. Dawno się tak nie czułam. I chcialam to naprawic, juz chyba odpusciles troche czy cos, ale naa szczescie sie ulozylo ;) przez dwa miesiace byl tylko skype i facebook, a dalismy rade i to naj bardziej polaczylo, test zdany :)

Także oby tak dalej.
___________________________________

Ogólnie to choroba mnie osłabia ale nie tylko ona.. Jak można być takim.... nie dokoncze... Żeby być tak oziębłą osobą, pozbawiona jakiegokolwiek ciepła?! Okej, mam te antybiotyki nie musimy sie widywac ale nosz k... jak zaczelismy pisac i napisalam ci co czuje czyli napisalam ze mi smutno to Ty wyjezdzasz  ztekstem 'idz sie pobaw z kotkiem'?! Dojrzale.
Jestem coraz bardziej zaciekawiona za ile lat dojrzejsz, albo przynajmniej bedziesz potrafil udawac doroslego... moze jak skonczysz 30 lat... to masz jeszcze 12 czy 11... yyyyf, dawno nie bylam tak zazenowana.
I dawno nie płakałam, a tu nagle tsunami. Możesz być z siebie dumny.