Czemu wspomnienia tak bolą i to co się miało, nagle staje sie nieosiągalne ...
To co już osiągneliśmy nie cieszy jak kiedyś, a to co jeszcze nie dla nas, pociągaa...
Brak mi tego co byłooo....
Każdy z nas z każdą sekundą jest inny....
Komentarze
~ktos Braciszek uroczy :) Rodzony? Co do tego co piszesz, to zawsze jest tak, że to do czego dążymy przyciąga nas do siebie tym bardziej im bardziej jest nieosiągalne, a jeśli już to schwytamy to nie cieszy tak jak powinno, bo mamy już kolejny obiekt zainteresowania... osiągnięcie pełni szczęścia nastąpi wtedy kiedy błache rzeczy zaczną Cię cieszyż- tak mawiał Epikur i ja się z Nim zgadzam. Szukaj szczęscia w błahych sytuacjach :)