juz wiem na czym stoje..
spoko...
przezyje
musialam tlyko sie ogarnac i przejrzec na oczy..
dzieki...(domyślcie sie..oczywiscie nie wszyscy do tego sie przyczyniaja...)
bez komentarza...
za dużo złego sie dzieje...
co jest wart czlowiek? jego cialo?
jestesmy nikim...
natura zrobi z nami to co chce bez wiekszego wysilku..
przeznaczenie...
nie mam weny na pisanie notek wstawianie cytatow itd...zawiodlam sie..i to bardzo...ale nie okaże tego...
bede tłumila to w sobie.. i neich tak zostanie...
...