Miłość jest jak narkotyk.
Na początku odczuwasz euforię,
poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu.
A następnego dnia chcesz więcej.
I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg,
to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz,
że będziesz mógł nad nią panować.
Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty,
a zapominasz o niej na trzy godziny.
Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej
i stajesz się całkowicie zależny.
Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny,
a zapominasz na dwie minuty.
Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani,
kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. .
Oni kradną i poniżają się,
by za wszelką cenę dostać to,
czego tak bardzo im brak.
A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
Zdjęcia z parku.. Byłam tam wczoraj z Natalką - było zajebiaszczo, nawet się trochę opaliłam, ale nie tak bardzo jak Natalka.. Ostatnio w ogóle jest superr. ;))
Heh dostałam kwiaty.. Trochę Mi z tym głupio, bo chłopak chyba myśli, że coś z tego będzie, a Ja nada nie zapomniałam o tym co było.. Eh co jeśli spyta Mnie o chodzenie? Co Mu wtedy powiem? Że nie bo kocham byłego z którym i tak na 1oo% nie będę? Ehh, życie jest głupie.. Tak dobrze się z Nim teraz dogaduję, a jeśli to się stanie to przestaniemy ze sobą pewnie rozmawiać.. :(
Nie chcę znowu być z chłopakiem przez miesiąc i zerwać z Nim, bo ciągle myślę o byłym.. :(
Dobra, starczy o chłopakach...
Jutro test z biologi ;) Jeszcze tylko chemia i będzie koniec szkoły!!!
Dobra idę sobie.. I tak pewnie nikt tego nie przeczyta lol.. Ale chociaż się pożegnam żeby nie było ... Papa ludziska