MYŚLI SAMOBÓJCZE
wiele chyba w tej notce i o tym napisać nie mogę, bo nie znam się na tym.;/ myśli samobójcze to nie jest całkowicie samobójstwo. Moim zdaniem takie myśli mają osoby, które nie radzą sobie ze swoim życiem i szukają pomocy w tym, widzą w tym jedyne rozwiązanie. Czasami żalą się swoim bliskim przyjaciołom, ale boją się odrzucenia. Uważają, że ich przyjaciółką jest żyletka. Gdzieś czytałam chyba gdzieś na jakiejś stranie, że osoby uważają, że żyletka jest przyjaciółką załamanego człowieka. Jeśli ktoś widzi, że coś się dzieje z kimś bliskim i nie tylko to niech działa. Podejdzie porozmawia bo może to komuś pomoże i kiedyś przyjdzie do Ciebie i podziękuje za uratowanie mu życia. Osoba która ma takie myśli zwyczajnie nie radzi sobie z własnymi problemami, z własnymi niedoskonałościami i chce się zmienić dla jakiejś osoby, a każda porażka pogłębia jeszcze bardziej ją w przekonaniu, że jest głupią i nic nie dającą osobą. Osoby takie bardzo często są smutne i trudno jest ich pocieszyć, często można je spotkać całe zapłakane i mówiące, że życie jest do kitu, że za wiele się w nim dzieje. Nie przechodźmy obojętnie obok takich osób, podajmy im pomocną dłoń ;)
wiem, że notka nie jest superowa, ale na ten temat nie wiele wiem ;/
WYPOWIEDZCIE SIĘ NA TEN TEMAT PROSZĘ WAS ;*