Pamiętniki wampirów
- Nie wiedziałeś, że przyjaźniłem się z twoją mamą ? Mamy tak wiele wspólnego. Ona nienawidzi cię tak samo jak ja.
Mówiłem ci ostatnio, jak bardzo doceniam to, że nie jesteś najgłupszym bratem na ziemi?
Przepraszam, że cię zabiłem. Dwukrotnie.
Nasze czyny zmieniają rzeczywistość, ale musimy z tym żyć.
Śmierć nie odwróci tego, co już się stało.
Dorwałeś zbrodniarza. Teraz nic nie może przeszkodzić tobie i Elenie. Może oprócz prawdy.
Drogi Pamiętniku, wiewiórka zapytała dzisiaj o moje imię. Przedstawiłem się jako Joe. To kłamstwo będzie chodzić za mną przez wieczność.
W sumie jestem lepszy w byciu złym gościem.
Eleno... Niełatwo jest być zwykłym rodzicem niezwykłego dziecka. Nie podołałem temu zadaniu. I przez własne uprzedzenia zawiodłem cię. Dręczy mnie myśl, że wszystko mogło być inaczej, gdybym był skłonny wysłuchać twojego zdania. Dla mnie to koniec. Dla ciebie zaś szansa, by się zestarzeć i kiedyś lepiej wychować własne dziecko niż ja ciebie. Właśnie dla tego dziecka daję ci swój pierścień. Nie proszę cię o wybaczenie ani żebyś o wszystkim zapomniała. Proszę jedynie, byś uwierzyła w to... Nieważne, czy czytasz to jako człowiek lub wampir, kocham cię tak samo. Tak, jak zawsze cię kochałem i zawszę będę. John.
Jeśli nie zamkniesz buzi, następną rzeczą, która z niej
wyleci, będą twoje zęby.
Kiedy ja jestem zmęczony, idę się przespać. Ty byłaś nieprzytomna.
Miłość, nienawiść. Dzieli je taka cienka linia.
- A tak na serio: w co ty właściwie pogrywasz?
-Zabawne pytanie, bo ja pytam ciebie o to samo od miesięcy. Frustrujące, prawda?