https://www.youtube.com/watch?v=GNF7YykVRfA
spadam tak w dół, rozbijam się
czy to świat czy ja na dnie ?
Wyobrażam sobie że budze się rano, obok mnie leży mąż. Idąc przez korytarz zaglądam do pokoju w którym śpią jeszcze dzieci. Robie śniadanie. Wstają wszyyscy i robi się ogromny bałagan, ale lubie to. Mąż całuje mnie i mówi że mnie kocha. Wkońcu ide do pracy w której chce być. Czuje że to jest coś co sprawia mi przyjemność i ż nie marnuje tam czasu. Wracam do domu pije kawe z przyjaciółką. Wieczorem siedze wtulona w mojego męża, obok bawią się dzieci. Wkońcu noc zasypiam szczęśliwa ...
I tu mój sen o idealnym życiu się kończy otwieram oczy i zdaje sobie sprawe, że nie ma tego kochanego męża, dzieci, cudownej pracy ... tak naprawde nie ma nic ... Jest ta szara smutna rzeczywistość ...
Tylko obserwowani przez użytkownika xxnothingelsemattersxx
mogą komentować na tym fotoblogu.