` zawsze mnie kurwa opierdoliłeś ,
że to źle robie , że to nie tak ma byc ! czułam sie jak nieudacznik ,
i nawet sie wkurzałam o to że mnie ciągle krytykujesz ,
z Tb jakos inaczej wszystko wyglądało robiłam rzeczy , na które teraz zabrakło by mi odwagi : )
i zawsze mi powtarzałeś ze mam nierówno pod sufitem ,
a ja śmiałam sie z tego że Ty kompletnie zwariowałeś i pierdzielis takie głupoty : ) ,
i czułam , ze jestem jedna z dziewczyn najszczęśliwszych pod słońcem .
Tłumaczyłes mi tez wiele spraw jak pięcioletniemu dziecku ze to nie jest koniec ,
ze wszystko sie ułoży a ja ciągle powtarzałam Ci :
kurwa , a czy ja wyglądam na 5 latkę ? . Byłes wtedy tylko kiedy ja potrzebowałam Twojego wsparcia .
Duzo by mogłabym o tym pisac i o tym co było ,
bo były to chwile które zapamiętam do końca życia :
a więc dziękuje Ci za nie ! dziękuje że pojawiłes sie w moim zyciu ! : * ,
a prawda jest taka : że czasami brakuje mi Ciebie tak bardzo że nie mogę tego znieść ! .
kocham to :
http://www.youtube.com/watch?v=z4mkH2_7wxc&feature=bf_prev&list=LLdZhv-RcUDeFkJphXB3KK_g
one hundred fifty days !