Wiele słów, tematów autonomia,
Kilka godzin pod Księżycem, mózgów polifonia.
Osobowości symfonia i wtedy ma to sens, a co powinnaś, Ty najlepiej sama wiesz.
Chwytam ulotne, nic nie znaczące słowa, takie zwykłe, rzucone na silny wiatr.
trzymam się ich, jakby one były najstabilniejszą rzeczą,
grubym konarem, który uniesie ciężar mojego ciała, jak i przyczepionych gurczowo
do mnie setki mysli. chce i szukam otuchy, ciepła, które zostało odebrane, które znów
było dane mi poczuć, latam w marzeniach, tonę w rzeczywistości. który kierunek jest prawidłowy.
chce by słońce, które codziennie wesoło tańcuje na niebie, przyjemnie rozgrzewało, a nie parzyło
skórę. dużo pragnę, lecz zdania podróżujące gdzieś w głowie nabraly zbyt szybkiego tempa, a ich ilość
przerasta. błędy przeszłości i te nadchodzące, chaos w każdym calu. mijający mnie ludzie, i ich zabiegane,
puste twarze. świat pędzi do przodu, a moje serce zwolniło. wszechogarnający strach, lęk i panika. pustka w głowie,
podczas, gdy pytań jest tak wiele. najważniejsze chwile, wybory, a głowa odmawia posłuszeństwa, rozum rządzi się swoimi prawami. chce wysiaść- tylko gdzie...?
Jedno czego chcę, to powinnaś mieć świadomość.
Mieć pewność, o tym, czego potrzebujesz.
W łóżku, przy stole, w sercu i w rozumie.
W tłumie i sama, potrzebna i niechciana.