żyje . to najważniejsze ; )
A tak wgl. po pierwsze , alkohol ? Nie jest mi wskazany.
Po drugie , pocieszanie innych ? Nie wychodzi , bynajmniej mi na dobre.
Po trzecie ...wczorajszy dzień , jprdl
Wszysto się zjebało..WSZYSTKO , i WSZYSTKIM !
Byłam chyba najbardziej trzeźwa z pijanych..a i tak mi to w niczym nie pomogło,
Na następny raz, po alkoholu nie dotykam tel , nigdy !