No cześć :)
Dawno nic nie dodawałam .. bardzo dawno .ehh .
Co się działo w tym czasie ? Spooooro rzeczy , pisałabym do jutra gdybym miała opisywać i wymieniać :D
Ponad 2 tygodnie w szpitalu zawsze spoko :3 Idiotyczni lekarze , okropne jedzenie , kochani przyjaciele dokarmiający mnie hahah , niezwykli ludzie , 273717 kroplówek i badań nonono ekstra , ale na szczęście już po wszystkim :)
Leże sobie w łóżku i nie chce mi się wstawać . Były plany na dziś , ale poszły się pieprzyć więc pewnie będę siedzieć w domu i czytać książkę pod kocem :3
Tak okropnie bardzo boli mnie głowa ,że zaraz wyjdę z siebie chyba :(:(
Sobota przenajlepiej spędzona ! Z Nicią do City Center 20 min tam byłyśmy i z buta do browca , po drodze 173717 zdjęć , w browcu ogarnęłyśmy co jest 5 i poleciałyśmy na Penne na które czekałyśmy ponad 40 min hahah suuuuper :D następnie powrót do browca , KFC , beka z ludzi , półwiejska , zdjęcia , Piotr i Paweł , pełno żarcia , powrót do domciu z buta , stare piosenki i śpiewanie na moście hahahah idealo <3
Niedziela w domciu , ciocia z wujkiem wpadła , wieczorem 45 min rozmowy przez telefon haha <3
A dzisiaj .. spontan , ale pewnie posiedzę w domu ^^
Nom .. chyba na tyle .
Zaczne częściej dodawać wpisy bo zaniedbałam tego photobloga :)
Teraz wstaję i idę się ogarniać , papapapa :*:*