wszystko się zmienia.. ale czy na lepsze ??
jutro wkońcu do sierściuchów
a tak wogole to dziś jest zjebany dzień ..
miałam dwa głupie sny
ciekawe czy się sprawdzą
Piszę chyba ostatni list, nie atramentem lecz łzami
Po latach spotkamy się, lecz dziś już wszystko skończone między nami
I po cóż ta smutna mina twoja, przecież to nie twoja wina
A tak się stało, bo tak się stać musiało
Po przeczytaniu list ten spal niech płonie tak jak miłość nasza
I niech Ci nie będzie żal tego co się skończyło