Jeśli nie znasz mojego imienia, możesz do mnie mówić 'kochanie'.
sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. potrzebuję miłości.
Szła ciemną uliczką, oddychała ciężko, wiedziała, że coś za chwile się wydarzy. Czuła to. Włożyła słuchawki w uszy i szła dalej. Nagle sms. Od niego. "To już koniec . " . Nie mogła w to uwierzyć, szczypała się w ręce chcąc uciec z tego koszmaru. Poczuła jak łzy ciekną jej po policzkach. Teraz jej życie roztrzaskało się na milion malutkich kawałków.
Kocham Cie Angelaa < 33