hej :)
już 2 miesiąc wakacji leci.
Boziu, strasznie szybko czas ucieka.
Weekend mile spędzony u Grzesia :)
W sobotę wieczorem zrobiliśmy sobie grilla z okazji urodzin jego mamy.
Dzisiaj mieliśmy jechać do Krakowa, ale plany się troszeczkę pozmieniały i ostatecznie wybraliśmy się do kina.
Jejciuuu , cudowne całe 2 dni *___*
Oby więcej takich.
Miałam również okazję poznać rodzinę Misia z Włoch :)
Dostałam kolczyki od jego cioci i kuzynki Elleny. *_*
Co tu więcej pisać..
Wymarzony weekend <3
Tymczasem ..
Dobranoc :)
Dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.