Fotka stara, ale za każdym razem, jak na nią patrze, wszystko mi sie przypomina...
Z moją kochaną Natalcią ;**
Dziękuję za wszystko, za to że jesteś...
I przepraszam, że zapomniałam o twoich urodzinkach...
Tak więc z opóźnieniem, ale
STO LAT, STO LAT, NICH ŻYJE, ŻYJE NAM...
z drugiej strony, to i tak tylko 5 dni po, a nie np. 37 xD
ty wiesz kochana, o co be...
wariatko ty moja...
Focia z dedyczką dla
*oczywiście Natuni mej, za wszystko i za to, że jest, tak po prostu
*Lavcia-przestań się, zamartwiać, wszystko będzie gites...
*Arka-boczku ty... hehe... dawno cię nie widziałam
*Grześka-kiedy wreszcie skończy ci sie przypał... ;(
*Anety - sorki, że zapomniałam ;**
Dla tych wszystkich buziaczki cieplutkie ;***
Nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich, jak mieć kogoś, kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu.