Buuu...!? nie mam sie do kogo przytulić.
Co mi zostaje...?
Przytulanie się do ściany... :)
Nie lubie WALENTYNEK.
A to może, że nie mam do kogo sie przytulić.
Ehh... kto się przytuli...?
PS: taka samotna :(.
Jedyne co jest we mnie żywe to ta ściana czerwona na zdjęciu.