fatalny, serio fatalny dzień. ;| jest co najmniej osiem osób, które najchętniej ustawiłabym pod ścianą i rozstrzelała o.O nienawidze tego stanu. ludzie gów.no o mnie wiedzą. a w ogóle tęsknię, chociaż fffcale mi nie zależy. -.- z innej beczki to jeszcze nawet nie wyjęłam książek na jutro, mam jakiś konkurs ekologiczny, w który wbijam, dziś miałam w szkole faze po sewendejsie, bo on w składnikach ma alkohol etylowy < napalony >, zastanawiam się co się dzieje z moją mamą, bo nadal nie ma jej w domu, a prace kończy o dziewiętnastej [ja rozumiem, że pielęgniarki są bardzo zapracowane i niedoceniane, ale bez przesady c'nie], martwie się o mojego tzw. przyjaciela, bo chłopak mnie rozbraja -.- poszedł oglądać barwy szczęścia [w ogóle wtf?! zginął no], nie moge... rodzice to go chyba dodatkowym chromosomem uraczyli < rotfl 100 > poważnie... szkoda, że Ania nie słyszałaś jak się wyzywalismy po lekcjach, bo tez byś się uśmiała prawie jak na wf ;d, aha i nie wiem kiedy mi przejdzie najaranie na te "podwójnie zdjęcia" ;/

dziewczynka bez skrupułów :  http://www.photoblog.pl/dklbn#comtop śmiech na sali, suka zaje.bała mi zdjęcie!!! brak słów. ;| i nawet nie wiem jak mam się teraz zachować. o.o

w głośnikach : No Air - Jordin Sparks - Feat_ Chris Brown (YeuCaHat.com)(1)

Ań ;*