więc tak, mało jem, do godziny 17 tylko.
plan przyszłego tygodnia
tylko śniadanie i obiad i mała przekąska, codziennie rano skakanka 1000 skoków i 200 brzuszków, po południu rower lub rolki, i skakanka jesli bede siedziec w domu, trzymajcie kciuki, obiecuje sobie ze mi sie to uda, wstawanie o godzinie 8. poza tym obiecalam Mamie ze posprzątam cały dom na błysk w tym tygdoniu więc do dzieła, przynajmniej nie będe myśleć.
chudego! ;*
czy skakanka regularnie daje efekty?