Mój prywatny motywator do jebania wszystkiego :D (i tu wkrada się "co, co a jebać mi się chcę:D) . Taaaak więęęęc w końcu waakacje. Supcio. Teraz jedynie czekamy do 1 lipca czy dostanę się do szkoły *.* , a jak nie to będę zapierdalać do zawodówki i też będzie zajebiście;D Albo lepiej pójdę na Harward (Ten Bródnowski;D. Myślę, że Ola i Magda wybiorą się ze mną do tak zajebistej szkoły <333 ). Nie no na pewno się dostane :D Zresztą jebać to! (Tu wkrada sie Chris i jego słynne FUCK IT:D).
W sumie trochę smutno, że po 3 latach czas się rozstać. Ale cóś życie ma taką kolej rzeczy :). Teraz fajnie będzie poznać nowe osoby( Mam nadzieję, ze to nie będą jebane hejty:*) W sumie zawsze zostają staarzy znajomi. Nie znajomi to małe słowo. PRAWDZIWI PRZYJACIELE, o. Tak teraz już potrafię to odróżnić. Tak bo przyjaciel to taki, który jest z Tobą zawsze, smuci się z Tobą, cieszy z Twoich sukcesów. A nie pierdolenie farmazonów
Madzia klocu. Jebać Ci się chcę? Haha nie martw się mi też:D. Jak ja Cię kuuurwa kocham. Te Twoje pierdolenie sama wiesz o czym nie będę mówić głośno, bo mi wpierdolisz (bij dziwkę, bij w pysk, ją bij JOŁ!;D) Tak klocuś. Chodzić z Tobą na piwo najebać się gadać i potem nie pamiętać o czym:D. Mamy zdolności, oj mamy. Wiem, że obiecałam Ci 163636 piw, 6 kebabów, 16 McDonaldów i Alpejską Dolinę i wszystko na raz:D. Ale teraz jedziemy do ZOO, do małpeczek.Zrobię Ci CHORWATA:* <3 PS. SŁUCHAJ JAK KLEKOCZĄ JAJA(hahahaha;***)
Ola haha Ty jesteś klocek;*. Wiesz uważam, że będziesz miała wpierdol (dobrze wiesz od CZEGO podkreślam od CZEGO a nie od kogo. R... hahahaha :D) Wiesz Magda, Nam wpierdoli za to, że poszłyśmy same bez Niej :D. Ciebie też kochaaam. Za to jak wziełaś głośniki na wycieczke hahah:D Za to jak chciałyśmy Madzi położyć zajebisty koc na twarzy:D Za to jak ze mną gadałaś na imprezie u Szczypy. Tobie też się chcę jebać ja o tym wiem:D. O i kocham jak pieprzysz o Czaku ;D <3 :** Ty też słuchaj jak klekoczą jaja:D.
Kup sobie sznur i zawieś na żyrandol
odkręć gazu kurki, zamknij balkon
siemanko! a gdyby to nie wyszło
poderżnij sobie gardło tępą łyżką