innych zdjęć nie mam.
Sobota- borszki. pierdolę nie jadę tam więcej chujnia jakich mało
jeszcze ta akcja pod koniec imprezy
może nie powinnam się śmiać, ale jaaaaa
Niedziela- Pyszków. Zajebiście było. podobało mi się. aa ostatnio wybrzydzam bardzo
Dzisiaj- ogórki... myślałam, że padne na twarz... dostałam największą rajke ii do tego się gościu pytał czy reanimacja mi potrzebna.. naszczęście na przerwie było małe co nieco Izka wie co dobre....
później Barczew. wiadomo odreagowanie
w piątek znowu te ogórki... jakie to wkurwiające jest.... ale wypłata będzie. ii wieczorem Evo jak będzie się chciało
S.P.A.Ć
E
Jesteś księciem, który swoim spojrzeniem oczarował małą dziewczynkę. <3