Każdy z nas kogoś kocha, widać to po oczach.
I gdy po raz kolejny zdała sobie sprawę , że nigdy nie będą razem skryła twarz w poduszce i zaczęła płakać jak dziecko. W duszy krzyczała, ale starała się , by nikt tego nie zauważył. Zasłaniała łzy uśmiechem.
I po co dawałeś mi nadzieję , skoro później ją odebrałeś .?! Po co udawałeś , że kochasz , skoro później i tak zraniłeś.?! Po co były te wszystkie obietnice, skoro je później złamałeś.?! Po co w ogóle pojawiłeś się w moim życiu i sercu, skoro później zniknąłeś.?!
.