Kocham góry!
Wyjazd z rodzicami przełożony na 21.07 :D
Ogólnie tydzień fajny...
Praktyki.... zwała w kit xD
Te nasze rozmowy, robienie gnoju i w ogóle!
Ale tak to jest na magazynie :P
"Dla ciebje moje żućć moją 56 dziewczyne..."
Nie ma to jak szczerość i znojomość ortografii xD
Zdałam już wszystko i jest dobrze! :]
Wczoraj byłam u fryzjera i ścięłam włoski :D
Oczywiście tak jak pisałam codziennie biegam
i dziękuję Adze i Dżemowi, że ze mną chodzą :**
Dzisiaj zszywałam Basi plecak na przerwie, bo już nie mogłam patrzeć na tą dziurę...
Jeszcze troche i by nie musiała go odpinać xD
Uświadomiłam sobie, że mam plany bardzo wybiegające w przysłość...
Mam nadzieję, że uda mi się spełnić moje marzenie...
Czas pokaże.
Mam też nadzieję, że do tego czasu znajdę kogoś, z kim będę mogła pojechać...
Muszę się nad czymś poważnie zastanowić...