"One, two, three and four
The devil's knocking at your door"
Nie, nie zrobiłam siniaka na "potrzeby zdjęcia".
Zrobiłam go sobie w najgłupszy możliwy sposób- upadłam na lodzie.
Wykorzystałam go do tego zdjęcia.
Nie robię ich sobie sama.
Nie krzywdzę się.
Nie mam zamiaru.
To tylko jeden siniak.
Jest ich więcej.
To przez szkolną podłogę.
Wiem, że i tak to nikogo nie obchodzi.