wtorkowy wieczor, poczatkowo meska posiadowa w pokoju u Ł. ze mna jako jedyna przedstawicielka plci pieknej i jedyna niepijaca w przeksztalcil sie w jedna z najsmieszniejszych imprez tych wakacji, uahahaha zamulanie i przegladanie planszy do alkochinczyka w necie, po 2 godzinach(kilku piwach) przeksztalcio sie w zajebiste tance w ktorych uczestniczylam co prawda jako jedyna partnerka,( przypomnialo mi sie jak w 3 klasie podstawowki wygralismy z K. konkurs tanca;D)
po jakims czasie wbily Ursus i KWiecior wiec sie zrobilo jeszcze zajebisciej impreza rodem ze starych czasow, obowiazkowe greckie wesele, karty, masa frytek (kotrych nie moglam sie tak najesc jakbym chciala przez moj biedny brzuch:() no i hit wieczoru gra w chowanego ze zgaszonym swiatlem, uahahah moi ulubionym schornieniem bylo pod stolem,ale i tak najlepsze kryjowki zajdowal za kazdym razem gospodarz kotry po prostu nie fatygowal sie zeby ruszyc sie tylko lezal na kanapie i zakrywal sie kocem, no coz
+dodatkowy element dodajacy uroku calemu wieczorowi- koty Mateusza, ktore rzadzily tym domem, nie wiem jak skonczylo sie to w nocy bo MAciej wykazywal bardzo duze zainteresowanie jednym z nich
a dzisiaj powtorka!
Inni zdjęcia: 1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskow