hej .
no wczoraj posiedziliśmy sobie z Kamilem , Gabi , Iwoną i Martyną ; *
Iwona zwinęła się o 22 , a my twardzi żołnierze (Karolina zajebałam tekst Kamilowi, sorki *.*) siedziliśmy do 4 rano <kozaki>
ahaahahah , bomba najlepsza nie ma co xd
aż się zanosiłam ze śmiechu ;d
w sumie nawet szkód nie było ; ] .
historia wykuta .
teraz angol -,-
nie, nie, nie.
błehehehe mam lenia ; >
ale muszę.
oni mogą żyć ale tylko razem nie rozdzielaj ich nie odzieraj z marzeń .