dostales dzis kartki z Paryza od znajomego,
mily akcent co narysowalem mozecie sprawdzic na moim angielskim blogu
http://www.missxronix.blogspot.com/
Szczerze przyznam ze ogolnie czuje sie znudzony tym blogiem,
ciagle to samo, albo ktos mnie bluzga albo przesdanie okazuje aprobate.
Wiecie co o tym mysle - JEBIE MNIE TO- to takie elokwetne.
Ale tak wlasnie jest, nie pytam nikogo o zdanie, ale ludzie maja taka potrzebe, zeby wyrazic swoje nikogo nie obchodzace zdanie...
Co innego jezeli ktos powie ze mnie szanuje, badz neguje bo - i tu jakies konkretne argumenty.
Nie typu " bo wygladasz" "bo po prostu tak" tylko jakies uzasadanienie.
Nie przesadzajcie zbytnio w zadna ze stron.
Na zywo zadko mam takie gadki z ludzmi, co jest smieszne nieco bo caly ten znieksztalcony obraz bloga daje wam mylne wrazenie. Wnioski jakie mozna z niego wyciagnac nijak sie maja do rzeczywistosci.
Gdy chodzilem sobie po polsce szczerze jebalo mnie- wiem ze to wulgarne ale to idealni odzwierciedla to co chce przekazac ;), jak ludzie na mnie patrza, czy cos tam mowia. Po prostu byli na tyle sfrustrowani bo jakis pedal w mini, ma wiecej jaj niz oni wszyscy razem wzieci.
Przez ostanie lata robilem sporo testow ludziom, spoleczenstwu, jeden z najbardziej udanych byl gdy wyszedlem w gotyckim outficie na pogrzeb prezydenta. To ze to byla rewia mody i lans na sztuczne wspolczucie nie podlega dyskusji- moze zobaczycie to w dokumencie o mnie.
Ciesze sie ze jestesm dziwolagiem, ze nie jestem "normalny" mimo iz skazuje to na samotnosc. Mam przynajmniej swoje zelazne zasady, ktorych niestety nie widze w wiekszosci, i nie mowie tu o myciu zebow po zrobieniu palki.
Uslyszalem gdzies zdanie, "I may be easy, easy to hate. But you're so fucking easy, easy to break ..."
Dlatego szczerze ci wszyscy hejterzy kolo dupy mi lataja, nawet gdybym mial stanac przed 438925898958243 z nich i tak mialbym uniesiona glowe i spodniczke mowiac - chcecie mozecie possac, dla kazdego starczy, w sytuaci odwrotnej raczej nie byli by tacy pewni siebie.
Tak wiec, pogodzcie sie z tym albo wypierdalajcie. Nie wchodzcie mi w droge, bo po prostu nie chce mi sie tracic czasu na prostakow, dla ktorych rozowe wlosy albo koles w mini to wielkie WOW!
A teraz zrob mi zdjecie telefonem i zapierdalaj pochwalic sie kolegom, moze cie polubia.
Nie nie jestem normalny, poplacz sie!