Uśmiecha się do Ciebie kora drzewa
Zarumienia się to upadające serce
W rosnących dumnie ostrych krzewach
Powstaje nowe, puste miejsce
Patrzy Ci w oczy ta prosta ameba
Wpatruje sie w tych diamentów połysk
Chcąc przybliżyc Ci nieba
Chcąc wszystko w jedno ułożyć
Spójrz na te podstarzałych katedr witraże
Pełne tych przyjaźni atrybutów
Choć czasem schną poplamione krwią bandaże
Sztandary obdarte z wizytowych surdutów
Jeżeli radość zawita w Twoje bramy
Przywitam ją razem z Tobą z otwartymi ramionami
A jeżeli plagi przyjdą - uciekamy
Do miejsca oświecanego lampionami
Gdzie szczęście będzie Ci się kłaniać nisko
Gdzie wierzby przestaną płakać
Tam słońce gorące będzie przy Tobie - blisko
To przyjazń największa odznaka.
*************************************
jak wszyscy wiemy dzisiaj pierwszy dzień nowego 2oo7 roku ^^
sylwek jak co roku udany, nawet bardzo ;)) szczególnie że całego prawie przeryczałam na schodach u Maugorzaty xD ale to się wytnie :D
a jutro znowu do szkoły.. ;(
jak widać po zdjęciach znowu o przyjaciołach...
:* dziękuję Wam kochani, że jesteście :*
koniec bo nie wiem co więcej pisać :))
ŻYCZĘ SZCZĘŚCIA W NOWYM 2oo7' ROKU!
all :*:*:*:[tanczy]:*:*:*