Sobota, dzień jak codzień.
Wczoraj nocowanie z Madzią <3
Po rozmowie z Olą normalnie ryczłam przez pół godziny i teraz też zaczynam <3 tęsknoo. :c
Jutro pogrzeb ;<
Miejmy nadzieję, dzisiaj się wyśpię -.-
Dobranoc ^^
Będzie dłużył się każdy dzień
zbyt wielu spraw nie umiem znieść
jeszcze jakiś czas będę sam
pozbieram się zresztą który to już raz