Wybaczcie, że wstawiam starocie, nie mam nowych zdjęć. Dopiero w niedzielę ide na sesję z Agnieszką. Jutro w wolnej chwili mam zamiar zrobić album osób, które są/były dla mnie ważne. Chcę ich pamiętać, mieć jakąś pamiątkę, jakąkolwiek. Jutro bisz przyjeżdża zrobić mi i mojej mamie włosy. Ciekawa jestem jak wyjdzie ta czerwień. Męczą mnie problemy dnia codziennego, choć wiem, że nie powinny. Mam bardzo dobry nastrój, wbrew pozorom, całkiem pozytywny? Jestem tylko zmęczona dzisiejszym dniem, o, tak po prostu zmęczona. Udało mi się posprzątać w pokoju.
Nie pozwól mi zniszczyć sobie życia,
nie pozwól wciskać przycisku autodestrukcji
tylko mnie przytul, po prostu przytul-
tak, bym wreszcie mogła znów poczuć się bezpiecznie
Nie jest źle, otrzepałam z kurzu stary płaszcz
wstałam, odeszłam z miejsc gdzie liczyłam z Wami gwiazdy
Ja zaczynam od nowa, przepraszam