Zamilknij ze mną
Dodano: 13 LIPCA 2011
Uwielbiam gotować
Uwielbiam gotować
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie,
ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
~Antoine de Saint-Exupéry
No cóż, są wakacje, trzeba znaleźć sobie jakieś zajęcie. Jestem na diecie. Mój cel 45 kg, chwilowo ważę 51, przytyło się te 2 kg w wakacje i trzeba to zgubić <dla anonimków, przed wakacjami ważyłam 49kg>. Wczoraj byłam z mamą na lodach, potem na zakupach, kupiłyśmy rozjaśniacze ale i tak potrzebne będzie jeszcze jedno opakowanie + czarna farba trwała + czerwono/wiśniowa z syossa + brązowa, też z syossa. Będę miała czerwone włosy, z zebrą na boku i pod spodem, a moja mama brązowe również z zebrą pod spodem. Cudownie. Teraz tylko czekam na to, bym wreszcie mogła zrobić zamówienie z Oriflame.
Przez dietę gotuję teraz dwa obiady, dla siebie i mamy oraz drugi, dla ojca. Nie powiem, podoba mi się to, uwielbiam gotować a w szczególności tak różne potrawy. Na zdjęciu jest moje drugie śniadanie. Nie powiem, smaczne było ^^
Lista zakupów:
*Glany
*Farby
*Kolczyk do Tragusa
*Nibytunele
*Piec do gitary
Jest jeszcze wieeele rzeczy które powinny znaleźć się na tej liście...
Czasem czegoś żałujemy, z całego serca
lecz to i tak nic nie zmieni.
Po co dawać fałszywe obietnice,
w które wkładamy całych siebie,
które mimo iż przez wielu zapomniane
ranią tych, którzy wciąż pamiętają...
Komentarze
kulinarnezmagania
Zapraszam na mojego kulinarnego fotobloga będę tu dodawać różne przepisy . Dopiero zaczynam więc proszę o wyrozumiałoś :) . Zachęcam by mnie odwiedzić . Można też dodawać do znajomych będzie mi bardzo miło :) Pozdrawiam :)
17/11/2011 12:19:44
maximillian
Nie, nie chodzi o obietnicę. Jednak bardzo ciekawi mnie jakim tropem poszłaś, aby dojść do takiego przypuszczenia. Coś głębszego? Być może... być może ma to jakiś głębszy sens, głębszą ideę, jakiś wyraz w ludzkiej świadomości, definicję ciała i duszy jako nierozłącznej jedności. Podłoże fizyczne zawsze chodzi w parze z psychicznym. Obydwa są bardzo istotnymi elementami, które bez siebie długo nie pożyją - przynajmniej nie w "idealnej" harmonii z otaczającym światem (ideał biorę w cudzysłów, gdyż jest to jedynie wyraz bliskoznaczny do czegoś, czego nie potrafię wyrazić słowem, a ideał, jako taki, nie istnieje).
Zabawnym jest, że mając na myśli coś na pozór tak banalnego, możliwym jest opisanie tego słowami, które niewiele mają wspólnego z tym, co aktualnie chodzi mi po głowie.
I od razu wybacz, że nie mówię wprost o co mi chodzi, tylko tak błądzę między słowami, ale ten sposób komunikacji ma w sobie coś, co mnie urzekło. Ma w sobie coś, co sprawia, że zamiast posłużyć się kilkoma prostymi zlepkami liter - rozmyślam, często krążąc blisko tematu, a jednak jestem trochę obok, zamiast być bezpośrednio w nim.
Zabawnym jest, że mając na myśli coś na pozór tak banalnego, możliwym jest opisanie tego słowami, które niewiele mają wspólnego z tym, co aktualnie chodzi mi po głowie.
I od razu wybacz, że nie mówię wprost o co mi chodzi, tylko tak błądzę między słowami, ale ten sposób komunikacji ma w sobie coś, co mnie urzekło. Ma w sobie coś, co sprawia, że zamiast posłużyć się kilkoma prostymi zlepkami liter - rozmyślam, często krążąc blisko tematu, a jednak jestem trochę obok, zamiast być bezpośrednio w nim.
14/07/2011 15:24:09
maximillian
Znajduję pęknięty kawałek zwierciadła w tym wpisie, a w nim - fragment własnej twarzy, lustrzane odbicie. Zachowam to w domyśle chociaż na krótką chwilę... chociaż na krótką chwilę pozostawię tę nutkę niepewności i nie przyznam się, co mi chodzi po głowie. Powiem jedynie tyle, że cierpliwość jest cnotą, ale bez wytrwałości ani rusz.
13/07/2011 20:29:31
