12 październik 2013 roku
a my już trzy miesiące jesteśmy jednością.
I nie jest to jedność, która bywała w przeszłości.
Jest ona
wyjątkowa,jedyna,niepowtarzalna,najcieplejsza,najtrwalsza i najmocniejsza
jaką kiedykolwiek w życiu przeżyłam i przeżyję.
Mimo wszystkich ciosów zadanych sobie nawzajem
nadal potrafimy siebie uszczęśliwić,
kochać się coraz mocniej z dnia na dzień,
utrwalać to co jest między nami
i poznawać się coraz głębiej,
od nowa.
Może to wszystko wyglądać jak młodzieńcza miłość,
ale czy nazwiemy tak coś co urywa się nagle
i wraca nawet po dłuższym czasie z nieustającego bólu
i nieprzerwanej tęsknoty?
Czy nazwiemy tak uczucie,które wzbudza w nas tyle szczęścia co i bólu.
I mimo tych najgorszych chwil wciąż potrafimy widzieć te pozytywy
i najlepsze jest to,że chcemy je widzieć,bo bez nich nie potrafimy żyć,
normalnie funkcjonować?
Pozornie jest to wszystko śmieszne,
ale tak mogą myśleć tylko osoby,które tak naprawdę nigdy nie kochały.
Te całe dwa lata są dla mnie czymś czego nigdy w życiu nie potrafiłabym zamienić,
za nic w świecie,
są najlepsze,
pomogły nam uświadomić ,że nic nie jest w stanie nas zniszczyć.
Nic.
I cieszę się,że tak wiele nas łączy,
a pare cech nas dzieli.
Bo to właśnie dzięki nim,
jesteśmy dokładnie w tym punkcie w którym chcieliśmy być kiedyś.
Dążymy cały czas do perfekcji,
choć oboje wiemy,że nigdy temu nie dorównamy.
Bo idealna miłość nie istnieje.
choć Ty właśnie jesteś moją idealną miłością i nikt tego nie zmieni.
Dziękuję.
Za wszystko.
Kocham Cię najmocniej!
Inni zdjęcia: . milluchaa;* patrusia1991gd:) patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24