Nigdy nie wierzyłam we wróżby, zawsze traktowałam je jak zabawę i właściwie tak pozostało, ale jednak w niektórych z nich coś jest... Ta z nocy na zdjęciu była jedną z tych niektórych.
Jeszcze kilka dni i zwariuję. To straszne mieć kogoś cały czas obok siebie, a jednocześnie czuć, że jest się oddalonym od tej osoby o miliardy kilometrów. Jak na razie pokonałam może kilka km, lecz bez ruszenia się drugiej strony nie dojdę, nie dam rady...
"Nieśmialość jest ogromnym grzechem przeciwko miłości."
W takich chwilach najważniejsze jest wsparcie bliskich i życzliwych osób, a ja je mam - dziekuję ;*
Inni zdjęcia: Ślepowron (młody) slaw300#? podgolymniebem1517 akcentovaKat malaaniepozornaaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Kapliczka elmar26/6/25 inoelia500 mzmzmzPrzemijanie. pamietnikzagubionej