Krzycząc w myślach cz.1
Mam na imię Sara , mam 15 lat i mieszkam sama ponieważ moi rodzice nie żyją . Jest mi trudno ale jakoś sobie radzę ponieważ moja przyjaciółka Kaśka mi pomaga . Traktuję ją jak siostrę . pewnego dnia przyszła do mnie z płaczem :
-Sara ! pomóż mi ! aaaa! - K.
-Co się stało ?! ej ! najpierw opanuj emocje i nie płacz . teraz mów - S.
-Wzięłam . pokusiłam się . to było silniejsze ode mnie . co ja zrobiłam! - K.
-Że co?! ale .. kto ci sprzedał towar ? MÓW ! - wykrzyczałam
- Antek z 3 b . ale ja sama chciałam . - K.
- idę do niego - wybiegłam z domu ale najpierw zamknęłam drzwi na klucz mówią do Kaśki
- usiądź na kanapę i czekaj na mnie .
-NIe idź do niego będzie miał przesrane a ja tego nie chce !!
Biegłam . nie miałam już sił , nie wiedziałam czy robię dobrze ale wiedziałam że tak trzeba zrobić . Przecież ona nie może brać narkotyków . 4 lata temu miała terapię z ćpunami . Teraz znowu zaczęła . mówiłam sobie ze zdenerwowaniem w myślach . widziałam Antka podbiegłam do niego i zaczęłam się z nim kłócić :
- JAK mogłeś SPRZEDAĆ jej TOWAR ?! przecież ona 4 lata temu się leczyła w psychiatryku ! czy ty myślisz ? RACZEJ NIE !
- Ona sama chciała , powiedziała że jak jej nie dam to ona ... nie ważne no ale w każdym bądź razie nie mogłem jej powstrzymać .
- Jak to nie mogłeś ?1 jesteś nienormalny ! ty frajerze ! - pobiegłam do domu z płaczem . znałam go bardzo dobrze on .. był dla mnie jak chłopak ale ja dla niego jak koleżanka . po prostu czułam coś do niego , ale bałam się tego powiedzieć . znienawidziłam go po tym co zrobił ! chociaż jest starszy to głupi . - kłóciłam się sama ze sobą w myślach . - doszlam już do domu . otwrzyłam drzwi i to co zobaczyłam .. szkoda gadać
- Kaśka !? co to do jasnej cholery jest ?
- marihuana .
- no właśnie . kazałam ci nic nie robić a ty sobie ćpasz ?! przypominam Ci że 4 lata temu leczyłaś się w psychiatryku , dzwoniłaś do mnie z płaczem że nie chcesz tam z nimi być . a teraz jesteś na najlepszej drodze żeby tam wrócić . chcę dla ciebie dobrze . chociaż nie jesteśmy rodziną to kocham cię jak siostrę .. - podeszłam do niej torebeczki z narkotykami wyrzuciłam , uklękłam przed nią i ją przytuliłam .
CDN .
To jest 1 cz. mojego opowiadamia . Duśka będzie wstawiała tu opisy ponieważ ona nie ma weny twórczej xd . mam nadzieję że się podoba i przepraszam za błędy jeżeli są . :) / Tuśka