Czeeeść tu Tusia i Dusia . właśnie jestem u Darii i próbujemy pisać opowiadanie ;))
Zaczynamy :
Hubert chodził do 2 gim. Iza niedawno doszła do tej samej szkoły . Z początku była cicha , spokojna i wgl. ale jak poznała pewną grupkę znajomych , to wtedy przestała być nieśmiała . . Weszła w wir dużego towarzystwa , proponowali jej marihuanę i inne tego typu narkotyki . Ale ona im odmawiała . Hubert zaś bardzo się wyróżniał z tego grona . Był nieśmiały , wstydził się mówić o swoich uczuciach , nie palił i nie ćpał . Jednym słowem był spokojny . Pewnego razu usłyszał krzyki Izy , które dochodziły z głębi lasu . Szybko pobiegł , i , gdy zobaczył Izę i 2 jego naćpanych kolegów Arka i Mariusza , którzy próbowali ją zgwałcić , od razu bez zastanowienia ruszył Izie na pomoc . Lecz 2 ćpunów uciekło . Gdy zobaczył Izę przeraził się ponieważ zobaczył ją całą we krwi i z siniakami na twarzy . Szybko zadzwonił po pogotowie . Przyjechało po 15 minutach . Hubert wsiadł do karetki i ze łzami w oczach krzyczał do Izy:
-Nie zostawiaj mnie kochanie ! nie opuszczaj mnie , kocham Cię . Słyszysz ?! - ona nic nie mogła odpowiedzieć ponieważ była na pół przytomna .
KILKA DNI PÓŹNIEJ :
Hubert pojechał po Izę aby zabrać ją do siebie ponieważ jej rodzice wyjechali za granicę .Nie odzywała się ponieważ była jeszcze w szoku . Gdy dojechali do domu Iza spytała się Huberta :
-Czy to co do mnie mówiłeś to prawda ?
-Tak , prawda. A ty mnie kochasz ?
- Tak... ale zapomniałam ci jeszcze powiedzieć słowo dziękuję.
- Ale za co ?
- Gdybyś nie zareagował już bym nie żyła i nie byłoby mnie tutaj z tobą.
- ee tam. Każdy by tak zareagował.
- Być może. Ale i tak dziękuje.
- Zrobiłem to ponieważ Cię kocham.
Gdy Iza poszła się rozpakować do jego pokoju on wszedł i pocałował ją. Ona odwzajemniła pocałunek i poszła pod przysznic.
Po wykąpaniu położyli się zmęczeni spać i słodko przytuleni zasnęli.
[.....]
To był pierwszy odcinek naszego opowiadania pt. '' Schorowani na miłość '' .
Niedługo nowe części. ; )
Bay . Tusia i Dusia. ;*