popatrz jak wszystko szybko się zmienia,
coś jest, a później tego nie ma.
człowiek jest tylko sumą oddechów,
wiec nie mów mi że jest jakiś sposób.
chciałabym coś wiedzieć teraz na pewno,
to moja udręka, to jej sedno. wiem tylko,
że wszystko się zmienia, coś jest a później tego nie ma.
to nie ściema, każda historia ma swój dylemat,
ma swój początek i koniec jak poemat,
nowy temat, kreci i nęci, a później umiera.
nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie
jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie.
dobre momenty, jak fotografie:
zbieram w swej głowie jak w starej szafie.
/.jak jest? hmm cięzko stwierdzić.
raz dobrze, raz dramat.
poniedziałek nie wypalił, zawiodłam się.
wtorek wkurw max. Reszta tygodnia jakoś zleciała. JAKOŚ. -.-
Jakoś staram się normalnie funcjonować. JAKOŚ -,-
zjebało się i to bardzo. Tęsknie za tym co było w wakacje, za tym szczęściem, za uśmiechem./
Ciężki tydzień będzie. Ale w czwartek wyjeżdżam tam gdzie problemy nie mają znaczenia, oby jak najszybczej zleciało <3
a teraz muszę przeżyć ten tydzień. JAKOŚ.
XOXO :*
Inni zdjęcia: Ja cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone:* cooooooone