dodaję z Johnym, bo dawno koni nie było.
wiem, wyglądam jak czub jakiś, ale pomińmy.
lecę do szkoły.
czuję się bardzo niefajnie. oczywiście pół nocy nieprzespanej przez głupi kaszel.
a grrrr. czuję się, jakbym szła na scięcie.
pozniej bd edit. pa :*