No więc :D Mam dobry humor ;D Dzisiaj miałam pierwszą jazdę ;) Co dziwne nie rozjechałam nikogo :D Praktycznie od razu wyjechałam na miasto ;D Śmiesznie było ;) Ale mama Wojtka powiedziała, że jak na pierwszy raz to very good :D No i ta mina Wojtka wsiadającego do prowadzonego przeze mnie samochodu ;D Bezcenne :D Jak on wsiadł ja nic nie mogłam zrobić :D Taka zawieszka :D To Jego mamuśka powiedziała żeby wyszedł, bo wcześniej tak fajnie mi już szło ;D A najbardziej chciało mi się śmiać z przerażonej miny Jego mamy mówiącej "zwolnij" :D Kurna spodobało mi się to :D Myślałam, że będzie dużo, dużo gorzej :D Zaraz idę po Wojtka, bo siedzi na korkach :D Heh :D
Sorry za zdjęcie, że w takiej jakości i wogóle ;) Nie mam już co dodawać, a do tego zdjęcia mam sentyment :D